Ariel Castro był kierowcą autobusu szkolnego i ojcem czwórki dzieci, który miał 42 lata w momencie dokonania pierwszego porwania. Zbrodnie, których dopuścił się mężczyzna w mieście Cleveland, w stanie Ohio, wstrząsnęły całym światem.
Uprowadzenie Michelle Knight
Rządy terroru Ariela Castro rozpoczęły się w 2002 roku, gdy uprowadził dwudziestojednoletnią Michelle Knight, przyjaciółkę jego córki. Kobieta była w drodze do sądu, gdzie toczyła walkę o opiekę nad swoim trzyletnim synkiem. Ariel Castro zaproponował, że podwiezie ją na miejsce, jednak najpierw mieli wejść do jego domu pod pretekstem podarowania jej szczeniaka dla syna. Właśnie wtedy Michelle wpadła w pułapkę Potwora z Cleveland. Została obezwładniona kablem, który był przymocowany do haka na suficie, mężczyzna podciągnął go, przez co kobieta zawisła w powietrzu unieruchomiona. Wtedy ją zgwałcił, zakneblował, a następnie pozostawił na trzy dni pozbawioną toalety, jedzenia czy picia. Przez kolejne miesiące była wykorzystywana seksualnie wielokrotnie, każdego dnia. Miejsce przetrzymywania było pozbawione czystości, świeżego powietrza, toalety, a pożywienie dostarczano kobiecie raz dziennie lub rzadziej. Kiedy porywacz zauważył, że kobieta zaszła w ciążę, uderzył ją metalową sztangą w brzuch, do poronienia doprowadził jeszcze cztery razy. Pies, którego otrzymała uprowadzona jako nagrodę pocieszenia za spowodowanie pierwszego poronienia przez oprawcę, został zabity na jej oczach.
Uprowadzenie Amandy Berry
W 2003 roku mężczyzna uprowadził kolejną znajomą jego córki. Siedemnastoletnia dziewczyna od razu została zgwałcona, szybko stała się ulubienicą Castro, co skutkowało częstym wykorzystywaniem niepełnoletniej. Sprawca był na tyle okrutny, że zadzwonił nawet do jej rodziców oznajmiając, że ma ich córkę, a gdy zorganizowano wspólne czuwanie w mieście, oprawca nie miał żadnych skrupułów by tam pójść i spojrzeć w oczy jej bliskim.
Uprowadzona prowadziła potajemnie pamiętnik, w którym zapisywała codziennie swoje przejścia w wierze, że kiedyś posłuży to jako dowód przeciwko jej oprawcy.
Błędy policji
Tuż przed trzecim uprowadzeniem, do domu porywacza zapukała policja w związku z włamaniem do domu naprzeciwko, pomimo nieobecności właściciela domu, funkcjonariuszy nie zdziwiło grające na pełny regulator radio, co w późniejszym czasie opinia publiczna wytknęła organom ścigania jako błąd. Karygodnym zaniechaniem było także niezareagowanie policji na wezwanie sąsiada, który słyszał z domu Ariela Castro krzyki kobiet, czy innego razu, kiedy zobaczono w oknie nagą i związaną kobietę.
Uprowadzenie Giny Dejesus
Rok później porwana została ostatnia ofiara Ariela Castro, niemalże z tego samego miejsca, co dwie pozostałe kobiety. Gina była najmłodszą z ofiar, bowiem miała czternaście lat. Dziewczynka dzieliła pokój z Michelle, gdy jedna z nich była gwałcona, druga niezmiennie była przykuta do wykorzystywanej porwanej.
Jocelyn Berry
Z uwagi na fakt, że Amanda była ulubienicą porywacza, ten na wieść o jej ciąży się ucieszył, po czym narodzone dziecko wychowywał razem z nią i czuł, że są prawdziwą rodziną.
W chwili porodu trzymał wymierzony pistolet w Michelle, której kazał odbierać poród. Jocelyn jako jedyna mogła wychodzić razem z Arielem na zewnątrz oraz swobodnie poruszać się po całym domu. Restrykcje osłabły dzięki przyjściu na świat jego nowej córki. Nie przykuwał już swoich ofiar łańcuchem, jednak każda próba opuszczenia pokoju bez jego zgody karana była pobiciem lub brakiem jedzenia i picia.
Ucieczka
Pewnego dnia Amanda zauważyła, że drzwi do jej pokoju nie zostały zamknięte, więc postanowiła wykorzystać szansę i spróbować uciec, jednak okazało się to tylko testem zaufania Castro, który czekał za rogiem i w ramach kary brutalnie pobił i skuł wszystkie porwane kobiety. W obawie o powtórzenie sytuacji, uprowadzone przez kolejne lata posłusznie przebywały w domu porywacza nie próbując już uciec.
Dopiero w 2013 roku doszło do udanej próby ucieczki Amandy. 6 maja Ariel zapomniał zamknąć drzwi do pokoju kobiety, ta wybiegła do drzwi wejściowych, które były uchylone na tyle, by porwana mogła zacząć machać ręką i krzyczeć w błaganiu o pomoc. Spostrzegł to mężczyzna mieszkający naprzeciwko, który szybko pobiegł udzielić pomocy. Po chwili sąsiad wezwał policję, której kobieta przedstawiła się.
Uwolnienie porwanych
Funkcjonariusze wyprowadzili z domu pozostałe kobiety. Ariel Castro został zatrzymany i przedstawiono mu 977 zarzutów (m.in. za uprowadzenia, gwałty oraz morderstwo prenatalne ze szczególnym okrucieństwem), z których przyznał się do 937, co pozwoliło na skazanie go na dożywocie i dodatkowych tysiąc lat pozbawienia wolności bez możliwości odwołania się od wyroku. Potwór z Cleveland nie wytrzymał życia w niewoli, dlatego po miesiącu od zatrzymania popełnił samobójstwo. Ocalałe ofiary zbrodni popełnionych przez Castro, musiały samodzielnie poradzić sobie z niematerialnymi skutkami porwania, które odcisnęły niewyobrażalne piętno na ich psychice.
Implikacje dla bezpieczeństwa
Porwania Ariela Castro wywołały ogólnokrajową debatę na temat potrzeby zwiększenia świadomości społeczeństwa międzynarodowego oraz działań przeciwko handlowi ludźmi i uprowadzeniom. Historie ocalałych stały się symbolem wytrwałości i siły, inspirując społeczności do zjednoczenia się w celu wsparcia dla ofiar tak haniebnych zbrodni.
Uprowadzone napisały książki opisujące swoje doświadczenia z niewoli oraz swoją drogę do uporania się z traumą. Michelle Knight zmieniając swoje imię na Lily Rose Lee, rozpoczęła nowe życie. Po ucieczce dowiedziała się, że jej syn został adoptowany przez innych rodziców, aby nie wywołać u syna traumy czeka aż ten dorośnie, aby móc go poznać.
Bibliografia:
Potwór z Cleveland – Ariel Castro | #103 PORWANIA/ZAGINIĘCIA
Dożywocie plus 1000 lat więzienia. Ariel Castro poszedł na układ
Dożywocie i tysiąc lat więzienia. Wyrok za 11 lat więzienia kobiet
Gdzie są dziś ocaleni z uprowadzenia w Cleveland
Potwór z Cleveland [film], reż. A. Kalymnios, Sony Pictures Television /Woodridge Productions, 2015.