W teorii państwa afrykańskie powinny kierować się założeniami, które wynikają z Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Istnieje nawet dosyć istotna na kontynencie instytucja – Unia Afrykańska (UA), której członkami jest większość afrykańskich państw. Jednym z zadań UA jest właśnie monitorowanie i zapewnienie przestrzegania praw afrykańskich obywateli przez państwa członkowskie. Generalnie założenia UA w dużej mierze są podobne do założeń naszej Unii Europejskiej. Jak to zazwyczaj bywa – założenia i praktyka znacznie się rozbiegają. Według Amnesty International zarówno łamanie praw człowieka jak i zbrodnie przeciwko ludzkości wciąż są dużym problemem na kontynencie.
Nawet takie z pozoru oczywiste prawa jak prawo do zgromadzeń i demonstracji wiele razy były w Afryce naruszane. Niestety dla mieszkańców Afryki wiele problemów zostało spotęgowanych przez pandemię koronawirusa. Demonstracje zaczęły w wielu miejscach być coraz brutalniej tłumione, a wraz z lockdownem wzrosła znacząco przemoc domowa, w szczególności względem kobiet. Pandemia również obnażyła niską jakość służby zdrowia w większości afrykańskich państw. Brak specjalistycznego sprzętu w wielu szpitalach doprowadziły do tego, że bardzo dużo osób nie mogło liczyć na adekwatną pomoc zdrowotną.
Chciałabym skupić się głównie na RPA, otóż – Republika Południowej Afryki uważana jest za kraj tolerancyjny wobec mniejszości, w tym seksualnych. Dla przykładu, ponieważ później opowiem o tym dokładniej, od 1996 roku orientacja seksualna jest jedną z kategorii chronionych przed dyskryminacją w konstytucji kraju. RPA jest pierwszym krajem na świecie, który zawarł taki przepis w swojej konstytucji. Mimo zagwarantowania tych praw człowieka jak i wielu innych w konstytucji, dochodzi do ich łamania. Odnotowano represje polityczne wobec opozycji, ograniczenia wolności słowa, naruszenia praw imigrantów i wysoki stopień przestępczości seksualnej.
Represje polityczne
Otóż zaczynając od 2009 r. Raport Departamentu Stanów Zjednoczonych wykazał, że rząd tolerował nadużycia siły przez organy ścigania w postępowaniu sądowym,I tudzież dyskryminację. RPA ma liberalną konstytucję, która chroni wszystkie podstawowe swobody polityczne. Jednak odnotowano wiele przypadków represji politycznych i gróźb wobec opozycji, stanowiących naruszenie konstytucji. Niektórzy analitycy i organizacje pozarządowe zajmujące się sprawami społeczeństwa obywatelskiego, dochodziły do wniosku, że może to oznaczać początek nowej epoki represji politycznych, lub obniżenia poziomu tolerancji i wolności dyskursu w tym kraju. Wedle organizacji Human Rights Watch miały miejsce w tym kraju próby ograniczania wolności słowa.
Naruszenia praw przez policję
Tortury i nieludzkie traktowanie są na porządku dziennym w Republice Południowej Afryki. Policja regularnie stosowała niedozwolone metody przesłuchań, takie jak bicie, rażenie zatrzymanych prądem. Służby bezpieczeństwa dopuszczały się m.in. używania elektrowstrząsów jako tortur. Na szczególne niebezpieczeństwo niehumanitarnego traktowania narażeni byli imigranci. Warunki w więzieniach i miejscach zatrzymań nie spełniały minimalnych międzynarodowych standardów, więźniowie doświadczali skrajnie wysokiego przeludnienia, ciągłej przemocy zarówno ze strony współosadzonych, jak i strażników. Państwo ratyfikowało Konwencję Przeciw Torturom, ale bez Protokołu Dodatkowego.
Przemoc ze względu na płeć i orientację seksualną oraz ochrona praw
Ochrona prawna przed dyskryminacją
Od 1996 roku orientacja seksualna jest jedną z kategorii chronionych przed dyskryminacją w konstytucji kraju. RPA, jak już wspomniałam, jest pierwszym krajem na świecie, który zawarł taki przepis w swojej konstytucji. Przepisy chroniące przed dyskryminacją na podstawie orientacji seksualnej w miejscu pracy pojawiły się w prawodawstwie państwa w 1998 roku, a w pozostałych kategoriach życia w 2001 roku. Od 1996 roku geje, lesbijki i biseksualiści nie są wykluczeni ze służby wojskowej z powodu swojej orientacji seksualnej.
Uznanie związków osób tej samej płci
Od 2006 roku małżeństwa osób tej samej płci są w RPA legalne. Kraj ten był piątym na świecie i pierwszym w Afryce, które zalegalizowało małżeństwa homoseksualne. Ustawa je legalizująca została uchwalona przez Zgromadzenie Narodowe w dniu 14 listopada 2006 roku. 28 listopada 2006 roku ustawa została przyjęta przez Narodową Radę Prowincji. 30 listopada 2006 podpis pod ustawą złożyła wiceprezydent Phumzile Mlambo-Ngcuka. Nowe prawo weszło w życie tego samego dnia.
Życie osób LGBT w kraju
Republika Południowej Afryki uważana jest za kraj tolerancyjny wobec mniejszości seksualnych, w którym osoby homoseksualne mogą liczyć na wsparcie nawet ze strony religijnych przywódców, takich jak arcybiskup Desmond Tutu. Mimo tego kraj nie jest wolny od homofobii. Częste są tam przypadki gwałtu na homoseksualnych kobietach. W zamierzeniu sprawców mają one wyleczyć je z homoseksualizmu. Każdego roku w Johannesburgu i Kapsztadzie odbywają się parady równości.
Represje ze względu na płeć
Przemoc wobec kobiet miała w RPA charakter masowy. W samym 2010 roku miało miejsce ponad 60 000 przypadków gwałtów i przemocy w rodzinie, które nie spotkały się z adekwatną reakcją państwa. Według raportu Action Aid prawie co druga kobieta w tym kraju była, jest lub będzie przynajmniej raz zgwałcona w ciągu swojego życia, zwłaszcza dotyczy to ubogich kobiet żyjących w okręgach Johannesburga i Kapsztadu.
Dodatkowo cały czas praktykowane było zmuszanie kobiet do małżeństw przez rodziny i tradycyjne testy na dziewictwo.
Ksenofobia
Choć polityka apartheidu po 1994 roku stała się w tym kraju historią, to nieprzerwanie miały miejsce naruszenia praw człowieka obcokrajowców migrujących do RPA i osiedlających się w tym kraju. Dochodziło do niszczenia własności i ograbiania sklepów w zamieszkach skierowanych przeciw ludziom innych narodowości. Odnotowano zorganizowaną przemoc wobec imigrantów ze strony południowoafrykańskiego rządu, zwłaszcza podczas mistrzostw świata w piłce nożnej, gdy tysiące ludzi zmuszono do przeniesienia się w inne miejsce zamieszkania. W 2009 roku dochodziło do masowych deportacji obywateli Zimbabwe szukających schronienia, pracy i lepszych warunków życia w RPA, zostały one jednak częściowo wstrzymane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w drugiej połowie 2010 roku.
Jak widać kwestia przestrzegania praw człowieka w RPA pozostawia wiele do życzenia. W dużej części Afryki, wciąż dochodzi do rażących naruszeń praw człowieka. Ciężko przewidzieć czy i kiedy sytuacja ulegnie zmianie. Należy pamiętać, że najczęściej ofiarami krwawych rządów są zwykli ludzie. Podnoszenie świadomości w sprawie przestrzegania praw człowieka, liczne demonstracje i strajki to tylko jedna z form walki o nie, lecz każde działanie które przyniesie efekty będzie cegiełką w sprawie lepszego jutra.
Ehimetalor Akhere Unuabona
Duncan Shaffer
Bibliografia:
Polka w RPA: „Nie zamieniłabym tego kraju na inny”
Konstytucja Republiki Południowej Afryki
Prawa człowieka w Południowej Afryce w cieniu Mistrzostw Świata