Migracje związane ze zmianą klimatu stają się coraz ważniejszym aspektem dla bezpieczeństwa państw, a zarządzanie granicami w dobie migracji klimatycznych to jedno z najbardziej złożonych i palących wyzwań współczesnego świata. Zmiany klimatyczne przestały być wyłącznie problemem środowiskowym — stały się realną siłą geopolityczną, która przesuwa całe społeczności, destabilizuje regiony i wystawia na próbę zdolności państw do kontrolowania przepływu ludzi. Najnowsze badania pokazują, że migracje spowodowane zmianami klimatu w najbliższej przyszłości mają mieć ogromną tendencję wzrostową, dlatego też państwa już w tym momencie powinny zacząć współpracować i stworzyć wspólną politykę zarządzania granicami. Niniejszy artykuł poświęcony jest prognozom i możliwym rozwiązaniom na migracje klimatyczne i skuteczne zarządzanie granic.
Czym są migracje klimatyczne?
Migracje klimatyczne to przemieszczanie się ludności spowodowane negatywnymi skutkami zmian klimatycznych takimi jak pustynnienie, susze, podnoszenie się poziomu wód czy ekstremalne zjawiska pogodowe. Przy migracjach klimatycznych można wyróżnić dwoma zjawiska: migracje wewnętrzne i poza kraj. Opuszczenie swojego miejsca zamieszkania przez klimat i brak odpowiednich warunków do życia będzie coraz częstszym zjawiskiem. Z prognoz wynika, że do 2050 roku liczba tzw. migrantów klimatycznych może sięgnąć nawet 250 milionów. Najbardziej zagrożonymi regionami są: Afryka Subsaharyjska, Azja Południowa i Ameryka Łacińska. Ponadto przez globalne ocieplenie i za tym idące gwałtowne podnoszenie się poziomu mórz i oceanów wszystkie państwa wyspiarskie są objęte ryzykiem przymusowej migracji. Dodatkowo narażone są obszary arktyczne, gdzie topnienie lodowców jest najbardziej priorytetowym problemem. Niewątpliwie więc, migracje klimatyczne to jedno z kluczowych wyzwań XXI wieku, które znacząco wpływa na bezpieczeństwo globalne, regionalne i lokalne.
Co stanowi problem?
Pomimo istnienia wielu definicji migrantów czy uchodźców migracyjnych, żadna z nich nie posiada mocy prawnej. Konwencja genewska z 1951 roku, która jest podstawą międzynarodowego prawa migracyjnego, nie wspomina nic o przesiedleniu z powodu zmian klimatycznych czy warunków pogodowych. Stanowi to istotny problem w racjonalnym zarządzaniu granicami, ale przede wszystkim w niesieniu pomocy migrantom klimatycznym. Status uchodźcy często decyduje o losie uciekających z ojczyzny. Notabene, brak jasnej definicji prawnej wiąże się ze swobodą interpretacji i ogromnym polem do działania, co może powodować nieścisłości i idąc dalej konflikty na całej arenie międzynarodowej.
Dlatego tak ważne jest sformułowanie jednolitej definicji w prawie międzynarodowym.
Jak zarządzać granicami ?
Granice nie są jedynie linią kontroli, lecz zestawem praktyk, które selekcjonują, ułatwiają lub utrudniają ruch w zależności od kategorii osób i wyobrażeń o tym, kogo „należy chronić”, a kogo „powstrzymywać”. W tym sensie obserwujemy „ponowne obramowywanie” mobilności klimatycznych: od fizycznych barier po filtry wizowe, zewnętrzne delegowanie kontroli oraz cyfrowe systemy ryzyka. Taka perspektywa pomaga projektować zarządzanie granicami jako narzędzie polityki publicznej, a nie wyłącznie technikę powstrzymywania. Zarządzanie granicami musi być elastyczne, ale zdecydowane. Musimy jednocześnie chronić nasze społeczeństwa przed zagrożeniami, takimi jak nielegalny przemyt ludzi czy organizacje przestępcze, i przestrzegać norm prawa międzynarodowego — w tym konwencji genewskiej czy zasad ochrony praw człowieka. Dla państw granicznych, takich jak Polska, które są częścią większych struktur jak Unia Europejska czy strefa Schengen, oznacza to konieczność wzmacniania nie tylko infrastruktury fizycznej, ale także systemów zarządzania ryzykiem, identyfikacji migrantów i współpracy z krajami tranzytowymi. Społeczność międzynarodowa, w tym ONZ, Unia Europejska i organizacje pozarządowe, muszą odegrać kluczową rolę w koordynacji działań na rzecz ograniczenia skutków migracji klimatycznych i skutecznego zarządzania migracjami. Do kluczowych zasad nowoczesnego zarządzania granicami w dobie migracji klimatycznych powinno należeć szkolenie służb we wczesnej identyfikacji przesłanek azylowych związanych pośrednio z klimatem, wdrażanie mechanizmów non-refoulement, dostęp do procedur azylowych oraz tymczasowych zezwoleń pobytu po katastrofach. Kolejny istotny, lecz często zapomniany aspekt to integracja z adaptacją klimatyczną. Zapobiega to powstawaniu napięć i konfliktów. Stworzenie programów wiz humanitarnych po katastrofach czy mechanizmów relokacji planowanej w małych państwach wyspiarskich – tak, aby mobilność mogła pełnić funkcję adaptacyjną, a nie wyłącznie kryzysową. Systemy oceny ryzyka nie mogą dyskryminować grup już narażonych i wszystkie programy powinny być podporządkowane standardom praw człowieka. Te wszystkie działania powinny zagwarantować odpowiednie zarządzanie granic i przede wszystkim bezpieczeństwo dla obywateli i migrantów klimatycznych.
Podsumowanie
Zjawisko migracji klimatycznych jest jednym z największych wyzwań dla współczesnego świata, a przede wszystkim dla polityki migracyjnej i zarządzania granicami.
Skuteczne zarządzanie granicami w erze migracji klimatycznych wymaga jednoczesnego dążenia do ochrony praw, sprawnego porządku granicznego i budowania odporności. Zarządzanie granicami w XXI wieku to nie tylko budowanie murów. To budowanie systemów, które potrafią reagować na wyzwania złożone i zmienne. Tylko wówczas możemy mówić o skutecznej polityce bezpieczeństwa — takiej, która nie opiera się na iluzji izolacji, ale na zdolności do współpracy, reagowania i przewidywania zagrożeń. Migracje klimatyczne będą narastać. To fakt. Pozostaje pytanie: czy państwa, wspólnota międzynarodowa i społeczeństwa są na nie gotowe?
Bibliografia:
Prognozy wskazują, że do roku 2050 pojawi się 143 mln migrantów klimatycznych – Europejska Sieć Migracyjna – Portal Gov.pl
The bordering and rebordering of climate mobilities: towards a plurality of relations Author
Border and Migration Controls and Migrant Precarity in the Context of Climate Change