W części pierwszej niniejszej serii omówione zostały podstawowe ramy, w których funkcjonuje dziedzina entomologii sądowej. Jednak tam, gdzie pojawia się teoria, praktyka powinna kroczyć jej śladami. Czy rzeczywiście entomologia sądowa jest przełomową dziedziną wspomagającą działania kryminalistyki? A może jest jedynie dodatkiem, po który sięgamy, gdy inne metody okazują się niewystarczające?
Czy entomologia jest często wykorzystywana w kryminalistyce?
Odpowiedź na to pytanie brzmi: zależy. Entomologia sądowa z przyczyn naturalnych najczęściej wykorzystywana jest w sezonie letnim i wiosennym, gdy działalność owadów jest zjawiskiem powszechnym. Instytut Medycyny Sądowej we Frankfurcie nad Menem przeprowadził analizę obejmującą lata 2001-2019, by ustalić odpowiedni procent wykorzystywania owadów w służbie nauki. Na 949 przypadków, w których pojawiły się ślady obecności owadów, pełne raporty entomologiczne sporządzono jedynie w około 15% spraw (tj. 139 przypadkach). W ponad 80% tych spraw, udało się określić przybliżony PMI (Post-Mortem Interval), a sama obecność larw czy poczwarek umożliwia precyzyjne oszacowanie zgonu. Oznacza to, że choć materiał entomologiczny pojawia się stosunkowo często, pełne jego wykorzystanie wciąż stanowi rzadkość. Jednak autorzy analizy podkreślili w swojej pracy, że owady mimo swojego potencjału w dalszym ciągu nie są wykorzystywane aż tak często – przeważnie ze względu na zbyt późne angażowanie specjalistów, a także niewystarczającą świadomość organów ścigania.
Jednak nie da się ukryć, że mimo to entomologia rozwija się sukcesywnie. Osoby związane z tą dziedziną zaznaczają, że entomologia jest jedną z najdokładniejszych metod określania czasu zgonu >72 godzin. Szczególnie widoczny trend wykorzystywania tej metody można zauważyć w krajach z rozwiniętą medycyną sądową (Europa: szczególnie Wielka Brytania i Niemcy, a następnie Ameryka Północna i Brazylia). Nieco słabiej dziedzina rozwija się w krajach takich jak Malezja, Tajlandia czy Bangladesz. Jednak w ciągu ostatnich lat nastąpiło znaczne zainteresowanie także w Chinach. Nie da się więc ukryć, że dziedzina rozwija się prężnie, choć niektórzy badacze poddają pod wątpliwość jej funkcjonowanie ostatecznego źródła ustaleń spraw kryminalistycznych: najlepiej sprawdza się bowiem w funkcji pomocniczej. Rozwój technologii otwiera kolejne ścieżki, w których entomologia sądowa może znaleźć swoje kolejne zastosowania, takich jak przykładowo szansę odczytu informacji zawartych w DNA, które mogą zostać pobrane ze spreparowanych larw. Każdy nowy kierunek otwiera nie tylko kolejne możliwości, lecz także nowe pytania i wyzwania badawcze.
Znane przypadki wykorzystania owadów w sprawach kryminalnych
Entomologia sądowa okazała się niezwykle pomocna w sprawie Sterlinga Koehna – czteromiesięcznego chłopca, który został odnaleziony w mechanicznym bujaku po tym, jak jego ojciec skontaktował się z 911 (amerykański odpowiednik 112). Ojciec zasugerował wówczas, że być może chłopiec umarł na SIDS (nagła śmierć łóżeczkowa). Gdy ratownicy dotarli na miejsce, ujrzeli jednak zwłoki wychudzonego chłopca, na którym gnieździły się już larwy much. Chłopiec miał na sobie pieluszkę nie zmienianą według szacunków od wielu dni – odparzenia przeszły bowiem w otwarte rany, w których ochoczo ucztowały larwy. Badania wykazały również zakażenie pałeczkami bakterii E. coli, a także znaczne odwodnienie. Śmierć nie nastąpiła więc nagle, a była efektem wielodniowego zaniedbania ze strony rodziców. Biorąc pod uwagę stadia larwalne much, ustalono, że Sterling przebywał w tej samej pieluszce oraz tej samej pozycji od 9 do nawet 14 dni. Owady żerowały więc na jego ciele, gdy był jeszcze żywy. Oboje rodziców zostało skazanych w 2018 roku na dożywocie, bez wcześniejszego zwolnienia warunkowego.
We wrześniu 2003 roku w Warrington rodzice zamordowali swoją 17-letnią córkę, dusząc ją plastikową torbą na oczach młodszego rodzeństwa. Ciało zamordowanej Shafilei Ahmed odnaleziono jednak dopiero w lutym 2004 roku, a stan rozkładu był już w takim stopniu zaawansowania, że identyfikacja ciała została potwierdzona dopiero dzięki badaniom DNA. Dzięki pracy i następnie zeznaniom entomolog Dr Amoret Whitaker na podstawie larw owadów ustalono, że dziewczyna zginęła krótko po swoim zaginięciu. Rodzice zeznali, że uciekła ze swoim chłopakiem, preferując zachodni styl życia – co zostało tym samym obalone. Prawda wyszła jednak dopiero po 9 latach, gdy jej młodsza siostra zeznała w sądzie, że Shafilea została ofiarą mordu honorowego – odmówiła ślubu ze swoim kuzynem w Pakistanie czym, zdaniem rodziców, miała przynieść hańbę rodzinie.
Istnieje jednak również sprawa, w której nie sama obecność, a brak owadów okazał się kluczowy. Muchy plujki zjawiają się na zwłokach, gdy tylko wyczują zapach rozkładu. Nie znaleziono ich jednak na zwłokach bezdomnego mężczyzny, którego odnaleziono w lipcu 2001 roku w Las Vegas. Leżąc w kałuży krwi, jego ciało naznaczone było licznymi ranami kłutymi i ciętymi, a jego genitalia zostały brutalnie okaleczone. Przed sądem stanęła wówczas Kristin Lobato – dziewczyna, która miesiąc wcześniej odparła próbę gwałtu, dotkliwie raniąc napastnika w jego genitalia. Policja połączyła stopień obrażeń i dziewczyna została uznana za główną podejrzaną. Patolog sądowy w ciągu procesów kilkukrotnie zmieniał opinię, co do czasu śmierci mężczyzny: od kilku godzin, do kilku dni. Ostatecznie ława przysięgłych zasądziła za uznaniem winy dziewczyny, mimo posiadania przez nią solidnego alibi. Lobato spędziła w więzieniu kolejne 16 lat.
Dopiero w 2009 roku Hans Sherrer, redaktor Justice Denied, zainteresował się sprawą i poprosił ekspertów o analizę dostępnych fotografii zwłok. Entomolodzy zauważyli wówczas, że na zwłokach nie występują żadne oznaki działalności owadów, pomimo gorącego lata i sprzyjających warunków. Brak insektów wskazywał więc, że śmierć musiała nastąpić po zachodzie słońca, zatem o czasie, gdy muchy nie były aktywne. Oznaczało to, że w momencie zgonu mężczyzny Kristin Lobato nie mogła przebywać w miejscu, gdzie odnaleziono mężczyznę. Kobieta została uniewinniona dopiero w 2017 roku, gdy przedstawiono szereg analiz i wniosków o jej bezpodstawne więzienie.
Entomologia sądowa rozwija się w dalszym ciągu, a jej przyszłość maluje się obiecująco – szczególnie dzięki postępowi technologicznemu badań, a także zwracaniu uwagi na uznanie tej dziedziny jako cennego narzędzia w sprawach kryminalistycznych. Sztuczna inteligencja być może będzie w stanie pomóc specjalistom w sprawnym modelowaniu cyklu życiowego owadów odnajdywanych na zwłokach, a także lepszej klasyfikacji globalnych baz danych. Entomolodzy sądowi nie przejmą roli śledczych w gromadzeniu i analizie materiału dowodowego, ani sędziów w jego ocenie. Jest jednak i będzie porządnym narzędziem wspomagającym wykrywanie sprawców przestępstw.
Bibliografia:
E. Kaczorowska, A. Draber-Mońko: Wprowadzenie do entomologii sądowej, Wyd. Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk 2014.
L. Lutz, R. Zehner, M. A. Verhoff, H. Bratzke, J. Amendt: It is all about the insects: a retrospective on 20 years of forensic entomology highlights the importance of insects in legal investigations, „International Journal of Legal Medicine” September 2021.
H. Schroeder, H. Klotzbach, K. Püschel: Insects’ colonization of human corpses in warm and cold season, „International Journal of Legal Medicine” September 2003.
S. Ahmad, K. N. Tabassum: Nowadays forensic entomology is considered as an important tool in medico-legal cases, „GSC Biological and Pharmaceutical Sciences” September 2018.
Parents Charged In Death Of Infant Found Rotting In Swing (https://www.cbsnews.com/pittsburgh/news/iowa-baby-death-investigation/?)
The incredible way forensic experts used INSECT COLONIES to identify the decomposed body of a murdered 17-year-old British girl (https://www.dailymail.co.uk/femail/article-14330049/incredible-way-forensic-experts-INSECT-COLONIES-decomposed.html)
How the absence of blow flies overturned a wrongful conviction (https://theconversation.com/how-the-absence-of-blow-flies-overturned-a-wrongful-conviction-107865)