Od chwili, gdy piłka zaczęła toczyć się po murawie stadionów w XIX wieku, publiczne widowiska sportowe stały się areną nie tylko rywalizacji, ale także napięć społecznych. Już w 1846 r. w Derby tłum „bezprawnych rozrabiaków” zmusił władze do odczytania „riot act”, zakazującego dalszego gromadzenia się fanów. W 1885 r. kibice Preston North End zasłynęli z ataku pałkami i kamieniami, zaś w 1909 r. w Glasgow uliczne zamieszki po meczu zraniły ponad pięćdziesięciu policjantów.
Choć formy fanowskiej przemocy ewoluowały, korzenie tego zjawiska sięgają znacznie dalej. Badania Edwarda Dunninga i współpracowników ukazują, że tzw. „hooliganism” wyłonił się jako zorganizowane zachowanie grup wzajemnie rywalizujących kibiców – daleko wykraczające poza incydentalną agresję. Początkowo „hooligan” funkcjonował jako określenie mężczyzn z klasy robotniczej, podatnych na wpływ alkoholu i skłonnych do zachowań agresywnych.
Na brytyjskich trybunach lata 60. i 70. przyniosły narodziny słynnych „firm”, takich jak Manchester United’s Red Army czy West Ham’s Inter City Firm – grup szukających konfrontacji zarówno na stadionie, jak i poza nim. Policja i służby porządkowe starały się reagować, lecz rezultaty były umiarkowane – ograniczenia często przenosiły agresję poza obszar stadionu, gdzie była trudniejsza do kontrolowania.
Psychologia tłumu dodaje kolejny wymiar: badania wskazują, że huliganom często towarzyszy specyficzny „dreszcz emocji”, który łagodzi monotonię życia codziennego i zapewnia poczucie przynależności, solidarności oraz ekscytacji.
Historia kibolstwa to jednak nie tylko Wielka Brytania. W Turcji w 1967 roku, podczas meczu Kayserispor z Sivassporem, źle skonstruowane bramy stadionu oraz panika w tłumie doprowadziły do śmierci 43 osób i setek rannych. Z kolei w 2006 roku w Szwajcarii, po meczu FC Basel, agresja kibiców przerodziła się w zamieszki, w których ucierpiało ponad sto osób.
Współczesne wyzwania wymagają nowoczesnych modeli bezpieczeństwa. Badacze podkreślają, że część pseudokibiców łączy alkohol z narkotykami, co potęguje ryzyko zachowań agresywnych. Analizy socjologiczne pokazują też, że podczas dużych turniejów piłkarskich istotną rolę odgrywają komunikaty władz i mediów – mają one budować poczucie bezpieczeństwa, ale jednocześnie utrwalają narrację o kibicach jako potencjalnym zagrożeniu.
Nowym trendem w ochronie imprez masowych jest wprowadzanie elementów losowych do procedur bezpieczeństwa – na przykład niespodziewane kontrole czy zmienne punkty wejściowe. Badania wskazują, że takie działania bywają skuteczniejsze niż rutynowe procedury, choć często spotykają się z oporem decydentów.
Podsumowując, bezpieczeństwo stadionowe to zjawisko wielowymiarowe, łączące w sobie historię, psychologię, prawo i zarządzanie ryzykiem. Historia pełna jest dramatów – od XIX-wiecznych zamieszek w Anglii, po tragedie w Turcji czy Szwajcarii. Dzisiejsze rozwiązania powinny więc iść w stronę systemowych działań: edukacji, zaangażowania kibiców w proces bezpieczeństwa, elastycznych procedur oraz świadomego podejścia do psychologii tłumu. Bez tego ryzyko powtarzania się dawnych błędów pozostaje bardzo wysokie.
Bibliografia:
Dunning, E., Murphy, P., & Williams, J. (1988). The roots of football hooliganism: An historical and sociological study. London: Routledge.
Spaaij, R. (2006). Football hooliganism as a transnational phenomenon: Past and present analysis. International Sociology, 21(4), 409–434.
Stott, C., & Reicher, S. (1998). Crowd action as intergroup process: Introducing the police perspective. European Journal of Social Psychology, 28(4), 509–529. Treadwell, J., & Ayres, T. (2010). Football hooliganism, fan behaviour and crime: Contemporary issues. In A. Millie (Ed.), Anti-social behaviour (pp. 145–166). Maidenhead: Open University Press.
Ostrowsky, M. (2014). Exploring the social-psychological motivations of football hooliganism. Aggression and Violent Behavior, 19(4), 322–329Rand Corporation. (2019). Football and risk: An analysis of crowd behaviour and security strategies. Santa Monica, CA: RAND.
Kantor, M., & Roberts, M. (2025). Randomness in stadium security: Lessons for effective event protection.