Po zakończeniu zimnej wojny i upadku Związku Sowieckiego doszło do dziejowych zmian w skali globalnej. Przejście z systemu bipolarnego na monocentryczny z przewodnią rolą USA miało kolosalne znaczenie dla polityki Rosji. Stany Zjednoczone wyszły zwycięsko z batalii, która ukonstytuowała ten kraj jako światowego lidera w aspekcie gospodarczym, militarnym, politycznym i kulturowym. Nie ulega wątpliwości, że Stany Zjednoczone wygrały wyścig zbrojeń i uzyskały swego rodzaju polityczny monopol w stosunkach międzynarodowych na następne kilkanaście lat, co silnie odbiło się na polityce Federacji Rosyjskiej oraz na funkcjonowaniu Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Federacja Rosyjska — w pogoni za odbudową pozycji

Rosja, wyciągając lekcję z historii, starała się przedefiniować swoje podejście do prowadzenia działań zbrojnych. Pnący się po szczeblach kariery wojskowej Walerij Gierasimow doszedł do istotnych wniosków i zaimplementował znaczące zmiany w doktrynie wojskowej Federacji Rosyjskiej. Od 2012 roku działania wojenne Rosji nabrały zupełnie innego wymiaru i niejako stały się ewenementem w skali regionu, jeśli nie świata. Doktryna Gierasimowa zakładała przejście do działań hybrydowych i asymetrycznych, które wykorzystują przede wszystkim potencjał XXI wieku, czyli cyberprzestrzeń. Federacja Rosyjska jednak nie wyklucza zupełnie działań konwencjonalnych, czego doskonałym przykładem są właśnie systemy antydostępowe typu A2/AD. Anti Access/Area Denial (A2/AD) jest systemem stosowanym w celu uniemożliwienia przeciwnikowi zajęcia lub przejścia przez obszar lądu, morza lub powietrza.
System K-300P Bastion-P w Obwodzie Kaliningradzkim
Bez wątpienia bezpośrednim zagrożeniem dla Sojuszu Północnoatlantyckiego, w tym także Polski, jest rozmieszczenie systemów A2/AD, a konkretnie Bastionu, na terenie Obwodu Kaliningradzkiego. Bastion to rosyjski mobilny system rakietowy obrony przybrzeżnej; został opracowany wspólnie z białoruską firmą Technosоjuzproekt. Rosja zwiększa swoje zdolności bojowe w środkach, które zapewniają izolowanie pola walki i na tej płaszczyźnie jest w czołówce światowej, co potwierdza choćby obecność tych rozwiązań w Syrii (baza lotnicza Humajmim), gdzie rosyjskie systemy skutecznie wyznaczają strefę zakazu lotów.

Warto nadmienić, iż kontynuowane przez Federację Rosyjską od paru lat koncentracja sił, metod i potencjału oraz rozbudowywanie strategicznej infrastruktury wojskowej w newralgicznych punktach swojej strefy wpływów bezpośrednio odbijają się na bezpieczeństwie wschodniej Europy. Tendencje izolacyjne Rosji, a raczej próby ograniczenia teatru działań dalekiego zasięgu przeciwnika pokazują, że NATO powinno skupić się na blokowaniu tych systemów i podjęciu efektywnych działań, mających na celu ograniczenie owych strategii. Specjaliści Interfaxu (międzynarodowa agencja prasowa w Rosji) wskazują, że ulokowanie Bastionu w sąsiadującym z Polską Kaliningradzie jest w stanie skutecznie uniemożliwić okrętom potencjalnego napastnika wypłynięcie w Morze Bałtyckie z cieśnin duńskich. Interfax dodatkowo podaje, że „systemy mogą dosięgnąć wszystkie możliwe cele w Polsce”.
Systemy S-300 i S-400
S-300 i S-400 to rosyjskie rakietowe systemy przeciwlotnicze klasy ziemia-powietrze i woda-powietrze. W wersji S-300PMU1 oraz S-300PMU2 zdolne są do zwalczania taktycznych rakietowych pocisków balistycznych. Biorąc pod uwagę możliwości w zakresie A2/AD, istotne znaczenie ma 3. Brygada Sił Powietrzno-Kosmicznych umiejscowiona w Kaliningradzie. Posiada ona w swoim arsenale 2 pułki rakietowe wyposażone w systemy S-300; w jednym z nich najprawdopodobniej pełni służbę najnowocześniejszy system S-400 Triumf, czyli system rakietowy czwartej generacji klasy ziemia-powietrze.

Systemy Federacji Rosyjskiej, które są w 100% mobilne i osiągają zdolność bojową po około 10 min., stanowią realne zagrożenie. Należy pamiętać, że wymienione systemy to tylko przykład, ponieważ wachlarz środków, jakimi dysponuje Rosja, jest dużo większy. Należy do niego m.in. radar wczesnego ostrzegania Woroneż-M, który sięga cele oddalone aż o 6000 km, baterie mobilnych pocisków P-6/P-35 Redut czy systemy Tor-M1.
NATO w defensywie?
Całokształt działań Federacji Rosyjskiej w Obwodzie Kaliningradzkim podejmowanych z myślą o ewentualnym konflikcie zbrojnych z NATO blokowany jest poprzez swego rodzaju „klosz”, na który składa się wiele elementów, w tym pociski rakietowe przeznaczone do uderzenia w cele morskie oraz lądowe, pociski obrony powietrznej, systemy radarowe, lotnictwo oraz marynarka wojenna. Intensywne zbrojenia Rosji, które szacowane są na ok. 700 mld dolarów, hipotetycznie są w stanie zagrozić statusowi quo NATO oraz bezpieczeństwu Polski. Można wysnuć wniosek, iż Federacja Rosyjska nie tylko zaczęła bronić się przed rozwijaniem struktur NATO, ale wręcz stara się je odpychać na zachód. Twarda polityka Rosji na tym terenie uwarunkowana jest nie tylko chęcią rozwoju państwa jako supermocarstwa, ale także polityką budowania prestiżu czy po prostu hard power. Federacja Rosyjska już nie raz pokazywała, na co ją stać — widać to choćby na przykładzie Gruzji, kiedy to przy groźbie ewentualnego rozszerzenia NATO o ten kraj zainterweniowała zbrojnie. Moskwa dba o swoje interesy i broni ich za wszelką cenę, bez względu na panujące w świecie trendy.

Źródła:
- https://www.defence24.pl/rosyjskie-bastiony-a2ad-analiza
- http://dziennikzwiazkowy.com/ameryka/michta-odpowiedz-na-rosyjski-system-a2ad-to-wielkie-wyzwanie-dla-nato/
- mil.ru
- https://www.defence24.pl/rosyjskie-zdolnosci-w-zakresie-srodkow-izolowania-pola-walki-a2ad-wnioski-dla-nato
- https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/rosja-systemy-rakietowe-bastion-w-obwodzie-kaliningradzkim,693680.html
Zdjęcie tytułowe: RFE/RL