Od pewnego czasu, na polskich drogach możemy zauważyć wiele samochodów elektrycznych tzw. elektryków. Dużo mówi się o ich ekologiczności oraz wygodzie, ale także Internet obiega coraz więcej nagrań pożarów tych aut. Pojawiają się głosy o ich wątpliwym bezpieczeństwie. Wiele osób nie jest przekonanych co do możliwości rejestrowania w przyszłości tylko takich samochodów. Rodzi się więc pytanie czy samochody elektryczne są w pełni bezpieczne?
Bezpieczeństwo aut spalinowych a elektrycznych
W pierwszej kolejności należy zauważyć że wyróżniamy dwa modele zapewniania bezpieczeństwa w samochodzie tzw. bierne i czynne. W ramach bezpieczeństwa biernego wyróżniamy takie podstawowe zabezpieczenia jak pasy bezpieczeństwa, poduszki powietrzne, odpowiednio klejone szyby (np. hartowane). Ma ono zapewnić jak największe szanse pasażerów w razie kolizji. Kolejny model czyli bezpieczeństwo czynne ma na celu zmniejszenie ryzyko wystąpienia wypadku. Możemy tutaj wymienić system ABS, ESP i inne. W tych kwestiach samochody elektryczne i spalinowe niczym się nie różnią. Elektryki posiadają te same zabezpieczenia jak klasyczne auta spalinowe. W tym zakresie ich poziom bezpieczeństwa jest identyczny.
Dobrym rozwiązaniem jest również sprawdzenie jak wypada dany model samochodu w tzw. crash testach przeprowadzanych przez niezależną organizację Euro NCAP.
Samozapłon samochodów elektrycznych
Do najczęstszych obaw, który odciąga konsumentów od zakupu auta elektrycznego jest nagłośniony przez media samozapłon tych aut. Ze względu na zasilanie akumulatorowe pożar takiego samochodu jest niezwykle niebezpieczny i niesamowicie trudny do ugaszenia. Obecnie brakuje odpowiedniej technologii do poradzenia sobie z takim incydentem. Trwają prace nad skonstruowaniem specjalnej lancy umożliwiającej precyzyjne skierowanie strumienia wody na palące się ogniwa co uniemożliwiłoby dalsze rozprzestrzenianie się ognia.
W Polsce średnio codziennie dochodzi do 26 samozapłonów samochodów. Jednak co ciekawe są to auta spalinowe. Zgodnie z prowadzonymi statystykami prawdopodobieństwo wystąpienia samozapłonu w przypadku auta elektrycznego wynosi 1 na 100 milionów. Dodatkowo należy zauważyć że akumulatory, które napędzają samochody elektryczne wyposażone są w specjalny system BMS, którego zadaniem jest analiza prac wszystkich ogniw litowo-jonowych. W razie wystąpienia jakichkolwiek błędów system odłącza cały blok akumulatora. Takiego zabezpieczenia nie posiadają auta spalinowe. Dlatego w razie wystąpienia pożaru związanego np. z wyciekiem paliwa, kolejne części pojazdu są zajmowane przez ogień. Częste występowanie samozapłonu aut elektrycznych to kolejny mit nagłośniony przez media.
Co z ryzykiem wystąpienia pożaru w razie wypadku?
Auta elektryczne wyposażone są w wysokonapięciowy układ zasilający samochód, który jest całkowicie odizolowany od reszty pojazdu i niemożliwe jest jego dotknięcie. Co jednak w razie wypadku? Producenci samochodów elektrycznych znaleźli również rozwiązanie na taką sytuację. W razie poważnej kolizji następuje wystrzał poduszek powietrznych oraz wyłączenie całego układu wysokonapięciowego. Skuteczność tego zabezpieczenia sprawdziła Euro NCAP. Podczas przeprowadzenia kontrolnych crash testów wszystkie systemy zadziałały poprawnie. Wystąpienie pożaru z powodu uszkodzenia instalacji elektrycznej jest o wiele mniej prawdopodobne niż pojawienie się ognia na skutek zapalenia się paliwa w zbiorniku samochodu spalinowego.
Jak pokazały powyższe przykłady samochody elektryczne są w pełni bezpieczne. Ich specjalnie opracowane zabezpieczenia pozwalają na spokojne poruszanie się po drogach bez obawy o ewentualny pożar lub porażenie prądem. W wielu aspektach są one bezpieczniejsze niż klasyczne auta spalinowe. Musi minąć jednak trochę czasu aby kierowcy przestali wierzyć w medialne mity.
Bibliografia:
Czy auta elektryczne są bezpieczne? Znamy odpowiedź
Czy elektryk to bezpieczny samochód? Obawy vs rzeczywistość
CZY SAMOCHÓD ELEKTRYCZNY JEST BEZPIECZNY? OBALAMY MITY NA TEMAT AUT ELEKTRYCZNYCH