Państwo Islamskie tłumaczy podejmowane przez nich działania jako wyraz suwerennej woli, wynikającej z religijnego nakazu odbudowy „kalifatu” – bezpiecznej przystani wszystkich sunnitów.
Badania NATO Strategic Communications Centre of Excellence podzieliły propagandę Państwa Islamskiego na trzy obszary: polityczne, religijne i społeczne (ostatnia część, z oczywistych przyczyn zazębia się z obszarami politycznymi i religijnymi).
Przedstawiony podział nie jest jedynym możliwym, lecz w niniejszym artykule został przyjęty jako punkt odniesienia.
Polityczny obszar propagandy
Został oszacowany jako 48% przekazu ISIS, zawiera elementy mające zapewnić legitymizację organizacji – nadać jej charakter państwowy. Najbardziej charakterystyczny emblemat, czyli flaga jest niezwykle istotnym elementem. Daesh posługuje się flagą dżihadu, wszak biały napis po arabsku na czarnym tle (związany z głęboko zakorzenioną tradycją islamską) jest wykorzystywany nie tylko przez ISIS. Ten napis to Szahada, w tłumaczeniu oznacza „Nie ma Bóstwa prócz Boga, a Mahomet jest Jego Prorokiem”. Różnica we fladze państwa islamskiego polega na tym, że Szahada jest podzielona na dwie części, druga część znajduje się w pieczęci. Po 2020 roku ISIS [i jego filie] przeszły od budowania struktur terytorialnych do strategii globalnej propagandy za pomocą mediów cyfrowych, AI (np. generowane filmy), aplikacji i widoczności na platformach jak Telegram czy TikTok.
ISIS wykorzystuje wypowiedzi i wizerunek postaci takich jak Donald Trump czy Pete Hegseth, by przedstawiać USA jako „krzyżowców” (dżihadyści od dawna określają tak wszystkie państwa zachodnie) walczących z islamem. Materiały te mają mobilizować potencjalnych zwolenników wiedzionych chęcią odwetu.
Do szerzenia nienawiści wykorzystywane są różne materiały, czasami opierające się na prawdziwych informacjach, które są mniej lub bardziej małostkowe – to, co je łączy to entuzjastyczny feedback odbiorców. Fenomenalnym przykładem „małostkowości” może być właśnie sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych Pete Hegseth – wywołuje kontrowersje nie tylko w zachodnich mediach. Posiada liczne tatuaże, które stanowią idealny materiał do propagandy grup terrorystycznych, jako że niektóre odwołują się do średniowiecznych chrześcijańskich najeźdźców. Na ciele ma wytatuowane między innymi „Deus Vult” (czyli Bóg tak chce), arabskie słowo „kafir”, oznaczające niewiernego, a także krzyż jerozolimski – symbol z czasów wypraw krzyżowych.
Artykuł ISIS z kwietnia 2025 roku na „Rocket.chat” skupił się na tych tatuażach. Pozwolę sobie zacytować część tego artykułu – „Wydarzenia takie, wywołane mądrością Allaha, stanowią ostrzeżenie i jasny dowód prawdziwej natury wojny, jaką Żydzi i chrześcijanie toczą przeciwko nam – jest to głęboko zakorzeniona wojna religijna”. – To rzecz jasna wywołało głębokie poruszenie odbiorców w komentarzach.
Religijny obszar propagandy
Drugi obszar propagandy, czyli religijny (stanowiący 38% przekazu) skupia się na obowiązku dżihadu, rozumianym jako muzułmański obowiązek wysiłku. Bardzo często dochodzi do mylenia pojęć „dżihadu” i „kitalu”.
Kital, to walka zbrojna z niewiernymi, czyli mały/zbrojny dżihad. Zbrojny dżihad może mieć charakter zarówno obronny (dżihad al-daf), jak i ofensywny (dżihad talab), kiedy muzułmanie są stroną atakującą. Zbrojny dżihad określany jest jako tzw. dżihad mniejszy, zaś dżihad większy to ten nakazujący muzułmanom samorozwój poprzez walkę z grzechem. Dżihad mniejszy nie może być prowadzony w celu nawrócenia chrześcijan czy Żydów. Zgodnie z wcześniej opracowanymi regułami – mniejszy dżihad ma służyć tylko i wyłącznie samoobronie.
W narracji propagandy Daeshu Islam będzie religią pokoju dopiero po pokonaniu „wszystkich wrogów”. Co już jest widoczną nadinterpretacją, a zarazem szerzeniem dezinformacji wśród swoich odbiorców. Żeby uzasadnić swoją narrację, udostępniane są treści mające wskazać rzekome niebezpieczeństwo, przed którym trzeba się bronić. Notabene treści obejmują namawianie do walki nie tylko mężczyzn, ale również kobiety i dzieci.
Społeczny obszar propagandy
Trzecia część, czyli społeczna (oszacowana jako 14% propagandy) jest skierowana do muzułmanów, którzy zamieszkują państwa, w których główną religią nie jest islam – czyli głównie do muzułmanów mieszkających na Zachodzie. Propaganda jest skierowana do osłabionych i pozbawionych perspektyw jednostek – wszak takimi najprościej manipulować. Zgodnie z narracją, dołączenie do Daesh ma nadać owym jednostkom szczytny cel w życiu, czyli walkę o swój dom. To właśnie tego rodzaju przekaz trafia w potrzeby migrantów na Zachodzie, które nieświadomie jest wspierany przez Zachód. Głęboka debata polityczna na temat migrantów i nielegalnej imigracji daje poczucie obcokrajowcom, że są tutaj niechciani, a nawet znienawidzeni. Polityka Donalda Trumpa – i nie tylko, bo w zasadzie powoli można rzec, że całej Unii Europejskiej – wobec migrantów z pewnością jedynie napędza poczucie odrzucenia, w co za tym idzie – chęć odwetu. ISIS buduje wizję „doskonałego życia” w kalifacie: infrastruktura (szpitale, szkoły, piekarnie), życie codzienne społeczności, które ma przyciągnąć młodych do migracji i pełnienia nowych ról społecznych w ramach wspólnoty.
W komunikacji społecznej ISIS stosuje metody angażujące użytkowników: przejmowanie hashtagów, konta osobiste typu troll, zakłócanie popularnych wydarzeń, co zwiększa tylko widoczność tych materiałów.
Podsumowując, propaganda polityczna często odnosi się do bieżących wydarzeń politycznych lub wizerunku liderów zachodnich. Religijne przesłania są podtrzymywane poprzez magazyny i symbole, a społeczne – przez narrację o wspólnocie i atrakcyjności życia w kalifacie.
Bibliografia:
G. Klein, Propaganda Daesh, Akademia Sztuki Wojennej, Warszawa 2016
B. Sepko, Ujęcie Świętej wojny w radykalnym islamie, pod opieką merytoryczną: ppłk. dr. M. Bodziany, 2014
P. Mazur, Państwo islamskie ISIS Nowa twarz ekstremizmu, Warszawa 2019
B. Hall, ISIS Państwo Islamskie, 2016 (tłum. Warszawa)
Nicole Makarewicz, Hegseth znów budzi kontrowersje. Burza wokół tatuażu, 28 marzec 2025 dla RMF24
Ben Makuch, Trump and Pete Hegseth inspiring Islamic State recruitment propaganda, 26 maj 2025 dla The Guardian