Rosyjskie tradycje wywiadowcze przetrwały aż do dziś. Kto nie słyszał o rosyjskiej dezinformacji, propagandzie, wojnie hybrydowej czy tzw. aktywnych środkach (ros. активные мероприятия)? O owych działaniach głośno jest od Helsinek przez Waszyngton po Damaszek. Aby poprawnie identyfikować związane z tą działalnością zagrożenia i zrozumieć modus operandi oraz mechanizmy funkcjonowania wspomnianych służb, niezbędne jest sięgnięcie w przeszłość, a w szczególności w jej zimnowojenny odcinek.
WYJĄTKOWOŚĆ
Nie sposób zaprzeczyć, że działalność służb specjalnych od lat budzi ogromne zainteresowanie. Próżno się dziwić, wszak kulisy ich działalności strzeżone są z największą pieczołowitością. To m.in. od tych właśnie służb zależy bezpieczeństwo państwa czy skuteczna polityka zagraniczna. Nie inaczej było w przypadku Związku Radzieckiego, a także obecnie w Federacji Rosyjskiej. Przypadek Rosji wydaje się wyjątkowy, bowiem działalność tajnych służb imperium sowieckiego i rosyjskiego na przestrzeni lat decydowała o jego pozycji na arenie międzynarodowej, kształtowała charakter reżimu politycznego, rezonowała na sytuację wewnętrzną oraz doprowadziła do uformowania się specyficznego kultu bezpieczeństwa, w którym wychowywały się kolejne pokolenia narodów wchodzących w skład imperium.
CECHY CHARAKTERYSTYCZNE
Doniosłe i szczególne miejsce w aparacie państwowym wywodzi się wprost z rosyjskiej kultury strategicznej i bezpieczeństwa, nazywanej przekornie „kulturą stanów nadzwyczajnych” oraz „hierarchicznego podporządkowania”. Ta z kolei jest pokłosiem setek lat istnienia państwa o charakterze totalitarnym i policyjnym. Spuścizną tego będą wymienione poniżej elementy, które tę kulturę strategiczną (a w efekcie także wywiadowczą) tworzą:
- oparcie mentalności i porządku społecznego na wieloletniej, głęboko zakorzenionej tradycji samowładztwa, a mówiąc w uproszczeniu — „car to opiekun swoich poddanych”;
- rządy silnej ręki = porządek w państwie — istnienie społecznego przyzwolenia dla przemocy stosowanej w imię realizacji celów określanych mianem nadrzędnych w polityce państwa, co w odczuciu obywateli gwarantuje również stabilność reżimu;
- nadrzędna wartość to mocarstwowość, co prowadzi do mitologizowania służb specjalnych oraz sił zbrojnych;
- przekonanie, że nadzwyczajne czasy wymagają równie nadzwyczajnych środków, czego efektem staje się traktowanie środków nadzwyczajnych jako normy, ponieważ w narracji reżimu zagrożenie jest permanentne;
- metafora oblężonej twierdzy — propagandowa narracja reżimu, wedle której potężna Rosja osaczona jest przez wrogów i tym samym potencjalnych agresorów;
- swoiste ubezwłasnowolnienie społeczeństwa, wynikające z długotrwałego obcowania z wspomnianą powyżej propagandą oraz towarzyszącymi jej socjotechnikami stosowanymi przez reżim, by obudzić i podtrzymać w społeczeństwie potrzebę mobilizacji do „odparcia” agresorów, co prowadzi do wzrostu aprobaty i gloryfikowania służb.
Opisane elementy powodują, że tajne służby są powszechnie gloryfikowane i szczycą się własną legendą oraz uprawianą wokół nich propagandą sukcesu. W kulcie bezpieczeństwa wychowywane były kolejne pokolenia, co skutkowało zatarciem negatywnego wizerunku tajnych służb, których nie postrzegano jako wszechogarniającej machiny represji, którą w rzeczywistości były.
CO ODRÓŻNIA ROSYJSKIE SŁUŻBY OD ZACHODNICH?

W Rosji praktycznie niemożliwym jest, aby rządzić bez aprobaty służb. Wynika to z braku tradycji demokratycznych (choć Kreml w swojej propagandzie stwierdziłby inaczej). Aby kierować państwem, należy posiadać solidne wsparcie ze strony tajnych służb oraz zyskać ich zaufanie. Po co? Powód jest prosty — aby nie zostać oskarżonym o samowolę i działalność na niekorzyść państwa. Służby specjalne kontrolują każdą sferę: polityczną, prawną, informacyjną, społeczną, gospodarczą, militarną, historyczną, propagandową. Władimir Putin kilka lat temu nazwał tajne służby „obrońcami ojczyzny”, a jego styl sprawowania rządów określany jest przez badaczy jako „czekistokracja” (od Czeki, która stała się podwaliną tworzenia każdych kolejnych służb w Związku Radzieckim, a później w Rosji), ponieważ to władza wywodząca się bezpośrednio z KGB. Dochodzi zatem do sytuacji, w której tajne służby pełnią funkcję legitymizacyjną względem reżimu.
ZIMNA WOJNA — NARODZINY ŚRODKÓW AKTYWNYCH
Zadania służb specjalnych to nie tylko realizacja określonych interesów totalitarnego reżimu wewnątrz państwa, ale także udział w kreowaniu polityki zagranicznej i eksportowaniu komunistycznej ideologii, co stanowiło niesamowicie istotny element zimnowojennej rywalizacji. Przypomnieć należy, że to właśnie płaszczyzna ideologiczna (rywalizacja kapitalizmu i komunizmu) była tą najdonioślejszą i ważniejszą od militarnej, gospodarczej czy geopolitycznej. Była to walka psychologiczna i ideologiczna jednocześnie, połączona z agresywną ekspansją komunistyczną, stanowiąca długotrwałą strategię, w którą zaangażowano tysiące (jeśli nie miliony) agentów na całym świecie.
ŚRODKI AKTYWNE — GENEZA POJĘCIA
Wbrew temu, co ostatnimi czasy odnaleźć można w mediach, środki aktywne to nie nowy problem — ostatnie lata to raczej galopująca popularność tego terminu, głównie za sprawą ingerencji Federacji Rosyjskiej w wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. „Aktywne środki” to termin historyczny powstały w latach 60. ubiegłego stulecia na fali zaostrzenia rywalizacji na linii Moskwa-Waszyngton. To pojęcie zbiorcze (i nieostre) różnorakich technik operacyjnych (o których szczegółowo w kolejnym akapicie), które miało na celu zamaskowanie negatywnych konotacji związanych z takimi działaniami w ZSRR. Ich w rzeczywistości ofensywny charakter miał pozornie zmienić się dzięki temu terminowi na defensywny, co potwierdzały m.in. dokumenty KGB.

ŚRODKI AKTYWNE — MODEL
Po zapoznaniu się z rozmaitymi definicjami środków aktywnych (których nie będę tutaj zamieszczać — ich pochodzenie odnaleźć można w źródłach na końcu artykułu) możliwe jest wyeksponowanie kluczowych elementów, które pozwolą na klarowne przestawienie złożoności problemu. Najłatwiej tego dokonać zadając kilka kluczowych pytań:
- CZYM SĄ? → rozmaitymi przedsięwzięciami
- JAKI JEST ICH CHARAKTER? → dezinformacyjny, dywersyjny, agenturalny, destabilizujący
- JAKIE SĄ ICH ŹRÓDŁA? → założenia i priorytety oraz żywotne interesy polityki zagranicznej Związku Radzieckiego (obecnie znajdują przełożenie w polityce zagranicznej Federacji Rosyjskiej)
- JAKI JEST ICH CEL? → zmuszenie przeciwnika do realizowania woli Kremla
Podkreślić należy, że niezależnie od przyjęcia jakiejkolwiek z mnogich definicji najważniejszym elementem związanym ze środkami aktywnymi jest ich cel, bowiem niezależnie od opisu innych elementów składowych zawsze pozostanie on taki sam. Będzie nim wywarcie wpływu na przeciwnika w celu wykreowania warunków sprzyjających realizacji (pomyślnej) założeń polityki zagranicznej.
PRAKTYKA, CZYLI O JAKICH PRZEDSIĘWZIĘCIACH MOWA
Łatwiej byłoby zadać pytanie, co do nich nie należy. Najmniej skomplikowany będzie podział na „słowa” oraz „czyny”.
Do „słów” zaliczyć można:
- dezinformację;
- propagandę.
Natomiast do „czynów”:
- dywersję;
- prowokacje;
- akcje paramilitarne, sabotażowe, terrorystyczne;
- rozpoznanie sytuacji w atakowanym państwie;
- planowanie operacji;
- typowanie „podwykonawców” operacji;
- pozyskiwanie informacji oraz osobowych źródeł informacji;
- inspirowanie;
- werbowanie;
- tworzenie sieci finansowych;
- skrytobójstwa;
- tworzenie fałszywek;
- zakładanie tzw. „organizacji-parawanów” (takich, które pod przykrywką innej działalności realizują zadania zaliczane do środków aktywnych);
- działalność tzw. „śpiochów” (agentów aktywizujących się po latach adaptacji w atakowanym państwie);
- prowokacje polityczne;
- szantaż;
- korumpowanie;
- wykorzystywanie tzw. „użytecznych idiotów” (osób, które nie zdają sobie sprawy z tego, że swoimi działaniami doprowadzają do realizacji celów atakującego);
- interwencje zbrojne…
…i tak dalej. To nie tylko działalność szpiegowska, wywiadowcza, dyplomatyczna czy dezinformacyjna — to cała gama rozmaitych aktywności, z których część mogłaby być wykonywana przez praktycznie każdego obywatela ZSRR (a obecnie mogą być — i z pewnością są — wykonywane przez każdego odpowiednio zmotywowanego Rosjanina).
Oczywiście, ewolucja operacji wpływu zależała od temperatury w relacjach USA-ZSRR. Największą dynamikę głośnych akcji dyskredytujących Stany Zjednoczone można było zaobserwować podczas radzieckiej interwencji w Afganistanie w latach 1979-1989. Wówczas napięcie między rywalami było nad wyraz wysokie. Wtedy też miała miejsce słynna akcja dezinformacyjna Związku Radzieckiego na temat wynalezienia przez USA wirusa HIV i rzekomego testowania go na Afroamerykanach. Miało to jednocześnie odwrócić uwagę od intensyfikacji radzieckich badań nad bronią bakteriologiczną. Z kolei podczas tzw. odprężenia akcent przenoszono na działania agitacyjno-propagandowe — organizowano marsze pokoju, konferencje rozbrojeniowe czy dotyczące walki z proliferacją broni masowego rażenia, terroryzmem lub narkobiznesem (wszystkim, co akurat nękało Zachód). Podczas pieriestrojki (kiedy Jurij Andropow proponował nawet współpracę KGB z CIA) organizowano rozmowy rozbrojeniowe na temat redukcji strategicznych potencjałów broni jądrowej i chemicznej. W propagandzie radzieckiej określano to mianem „walki ZSRR o pokojowe współistnienie”.

Przytoczone przykłady to środki aktywne z rodzaju tych „widocznych”, nakierowanych na kreowanie wizerunku Związku Radzieckiego. W ich cieniu każdego dnia dochodziło bowiem do skrytobójstw, pozyskiwania informacji, werbowania czy wspierania organizacji terrorystycznych oraz baronów narkotykowych, z którymi walkę propagowano w sferze deklaratywnej. Ludzie wywiadu realizowali niejawną część operacji wpływu.
PERSPEKTYWY
Aktywne środki pozostają do chwili obecnej instrumentem realizacji polityki zagranicznej i poszerzania strefy wpływów — od rozpadu ZSRR godnie pałeczkę przejęła (i nieustannie ją dzierży) Federacja Rosyjska. Naturalnie, jest to jeden z wielu instrumentów jej polityki, lecz bez wątpienia można uznać go za kluczowy. Współcześnie aktywne środki obserwujemy w USA, Niemczech, Syrii, Polsce, Estonii, Finlandii, Norwegii, na Ukrainie i w wielu innych państwach. Są traktowane jako poważne zagrożenie zarówno w Unii Europejskiej, jak i w NATO. Bez wątpienia stanowią zatem ogromne wyzwanie dla współczesnego bezpieczeństwa narodowego oraz międzynarodowego. Sięganie do uwarunkowań polityki Rosji, historii i tradycji tajnych służb oraz zimnowojennej praktyki wywiadowczej dostarcza cennych informacji niezbędnych do zwalczania tego niejednokrotnie rewelacyjnie zakamuflowanego zjawiska. Bazuje ono bowiem na schematach wypracowanych właśnie podczas rzeczonej rywalizacji zimnowojennej. Obecnie można to nazwać „wzmocnioną” wersją, bowiem do gry wkroczyły nowe technologie, z internetem na czele — więcej o tym w kolejnej części artykułu już niebawem.
ŹRÓDŁA:
- Mirosław Banasik, Ryszard Parafianowicz, Teoria i praktyka działań hybrydowych, 2015,
- Jolanta Darczewska, Obrońcy oblężonej twierdzy. O historycznej legitymizacji służb specjalnych Rosji, 2018,
- Jolanta Darczewska, Rosyjskie siły zbrojne na froncie wojny informacyjnej. Dokumenty strategiczne, 2016,
-
Jolanta Darczewska, Piotr Żochowski, Aktywne środki. Rosyjski towar eksportowy, 2017,
- Maria Domańska, Uzależnieni od konfliktu. Wewnętrzne uwarunkowania antyzachodniej polityki Kremla, 2017.