15 sierpnia obchodzimy Święto Wojska Polskiego, a także świętujemy zwycięstwo w wojnie polsko-bolszewickiej. Z tej okazji nasza autorka – Wanesa Starzyczny – przygotowała film poświęcony jednemu z epizodów tejże wojny.
Wojna polsko-bolszewicka wybuchła 14 lutego 1919 roku. Polska w tym czasie była dopiero w trakcie formowania swoich granic i często musiała walczyć o to, w jaki sposób one przebiegały. Z tego powodu Rosja bolszewicka, która stale rozszerzała swoje wpływy, stanowiła poważne zagrożenie dla utrzymania świeżo odzyskanej niepodległości Rzeczypospolitej.
Pierwsze walki wybuchły w Wilnie. Później front przesunął się w kierunku Wołynia. Bolszewicy zajmowali coraz więcej ziem wschodnich, a sytuacja Polski stawiała się z każdym dniem gorsza. Inne kraje, np. Wielka Brytania, próbowały wymóc na Rzeczypospolitej, aby podpisała traktat pokojowy z Sowietami.
Do decydujących walk doszło w połowie sierpnia 1920 roku na przedpolu Warszawy. Bitwa Warszawska zakończyła się sukcesem Polaków i została uznana za osiemnastą decydującą bitwę w dziejach świata. Traktat pokojowy podpisano 18 marca 1921 roku w Rydze.
Czytając o wojnie polsko-bolszewickiej z pewnością natkniemy się na opisy wielkich i ważnych bitew takich jak “cud nad Wisłą”, wyprawa kijowska, kontruderzenie znad Wieprza, bitwa pod Komarowem, bitwa nad Niemnem. Rzadko jednak wspominamy o mniejszych potyczkach, które często były równie istotne. Jedną z nich była bitwa pod Zadwórzem. Można powiedzieć, że była ona szczególna i inna niż pozostałe, ponieważ w szeregach nie stali żołnierze, tylko harcerze. Młodzi ludzie, którzy poświęcili swoje życie i zginęli w walce z bolszewikami.
Film został zrealizowany w oparciu o wspomnienia jednego z harcerzy – Seweryna Falińskiego.